My Actifit Report Card: August 11 2023 [PL/ENG] Zwariowany dzień/Crazy day

Dzisiaj mialam zwariowany dzień. Moje auto nie przeszło przeglądu i muszę je naprawić a mechanik będzie dopiero 19 sierpnia . Pytałam innych, ale też nie mają czasu . Mój mąż zostawił swoje auto , bo tam gdzie pracuje w Holandii dali mu służbowe więc dwa mu nie potrzebne . Powiedział zostawiając je ,że mam nim od czasu do czasu jeździć ( nienawidzę tego auta jest dla mnie za długie, bo to kombi i boje się że mu je zepsuje ) . Posiadając drugie auto zostałam skazana na to żeby właśnie nim pojechać do sklepu i na stację kolejową bo jechałam dzis do lekarza. Wsiadam.... w głowie zaświeciła mi się lampka żeby jeszcze sprawdzić czy klapka od paliwa się nie zacina, bo musiałam zatankować ( od jakiegoś czasu się psuła ,ale mąż normalnie tankował) Sprawdziłam... Nie otwiera się. Dzwnie do męża i mówię że się nie otwiera .Mąż odpowiada "Otwieraj pilotem i zamykaj auto, przy czym uderzaj w klapę i tak z jakieś 15 razy , powinno się otworzyc" . Mija 30 minut, ja stoję uderzam w klapkę i co chwilę zamykam i otwieram auto ... Teściowe przyjechali... teraz oni próbują i nic.... Dzwonie do męża mowię że się nie da . Mąż mówi tak " uderzaj w klapkę otwieraj ,zamykaj auto , jak się nie uda podwarz czymś klapkę weź drucik , wsadź w szczeline i tam musisz zachaczyc i pociągnąć. Jest drugi sposób od środka przez bagażnik ale tak napewno nie będziesz umiała" Oczami wyobraźni widziałam siebie na stacji jak uderzam w klapkę otwieram auto , podważam i używam drucika żeby móc zatankować.... Nieeee.... I tak posiadając dwa auta nie miałam czym jechać 🤣🤣🤣 . Dobrze że mam dobrego teścia to mnie zawiózł do sklepu i na stację kolejowa. U lekarza wręcz się zasiedziałam ( nie z mojej winy ) . Badając mnie przerywał co chwilę i opowiadał o planach na wakacje jakie ma ze swoją żoną. Muszę przyznać że plany ma super i aż zazdroszczę ( już nie pamiętam nazw miejsc gdzie mają jechać) , ale... ja się spieszyłam na pociąg 🙂🙂🙂 na dworzec od lekarza miałam 25 minut marszu ,więc każda minuta była cenna 🙂 Pan doktor jest naprawdę sympatyczny i potrafi wszystko ładnie wyjaśniać ale zajęło mu to ponad godzinę. Nie spieszył się chyba bo byłam ostatnia pacjentka 🙂🙂🙂 Wyniki mam bardzo dobre ,więc bardzo serdecznie mu podziękowałam 😁😁😁. Z przychodni prawie wybiegłam, ale... zdążyłam na pociąg 😁😁😁

I'm having a crazy day today. My car has not passed inspection and I need to fix it and the mechanic won't be there until August 19th. I've asked others, but they don't have time either. My husband left his car, because where he works in the Netherlands, they gave him a business one, so he doesn't need two. He said, leaving them, that I should drive it from time to time (I hate this car, it's too long for me, because it's a station wagon and I'm afraid that it will break it). Having a second car, I was condemned to drive it to the store and to the train station because I was going to the doctor today. I'm getting in.... a light came on in my head to check if the fuel flap was not jammed, because I had to refuel (it was breaking down for some time, but my husband was refueling normally) I checked... It doesn't open. I call my husband and say that it does not open. The husband replies "Open with the remote control and close the car, while hitting the lid and so about 15 times, it should open". 30 minutes pass, I stand and hit the flap and every now and then I close and open the car ... My mother-in-law came ... now they are trying and nothing .... I call my husband and say that it is impossible. My husband says: "Hit the flap, open it, close the car, if it fails, break the flap with something, take a wire, put it in the slot and there you have to hook and pull. There is another way from the inside through the trunk, but you won't be able to do that for sure" Through the eyes of my imagination I saw myself at the station, when I hit the flap, I open the car, pry and use a wire to be able to refuel .... Nooooo .... And so having two cars I had nothing to drive 🤣🤣🤣 . It's good that I have a good father-in-law, he drove me to the store and to the train station. I actually went to the doctor (not my fault). While examining me, he interrupted every now and then to talk about his plans for a vacation with his wife. I have to admit that his plans are great and I'm envious (I don't remember the names of places where they are supposed to go anymore), but... I was in a hurry to catch the train 🙂🙂🙂 I had a 25-minute walk to the train station from the doctor, so every minute was precious 🙂 The doctor is really nice and can explain everything nicely but it took him over an hour. I don't think he was in a hurry because I was the last patient 🙂🙂🙂 My results are very good, so I thanked him very much 😁😁😁. I almost ran out of the clinic, but... I managed to catch the train 😁😁😁
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io

11/08/2023

9734

Daily Activity