[PL / ENG] Wizyta na Giszowcu / A visit to Giszowiec My Actifit Report Card: December 1 2022

avatar
(Edited)

20221201_132425.jpg

Zbiera człowiek materiał zdjęciowy do raportu, a na koniec dnia okazuje się, że nie ma nawet tych 5k kroków 🤷‍♀️. Zmieniłam trochę zarządzanie telefonem i chyba dlatego liczba radykalnie zmalała. Za to bateria wytrzymuje dłużej.
A materiał zdjęciowy był, bo byliśmy na Giszowcu - tam znalazłam dziecięcego otolaryngologa z tygodniowym terminem. Szybciej niż w luxmed. Na miejscu okazało się, dlaczego: ludzi w poczekalni było od groma, ale pan doktor załatwiał pacjenta w 4 minuty. Od wejścia do wyjścia poza gabinet. Serio. Dostaliśmy jakieś zalecenia, ale do ucha ledwo zajrzał.
Co do Giszowca w środku bezśnieżnej zimy, to jest jak reszta krajobrazu - szpetny, jak tylko bezśnieżna zima potrafi być szpetna.

One collects photo material for a report, and at the end of the day it turns out that it doesn't even have these 5 k steps 🤷‍♀️. I changed the phone management a bit, and that's probably why the number has decreased dramatically. However, the battery lasts longer.
And the photo material was there, because we were in Giszowiec - there I found a children's otolaryngologist with a weekly appointment. Faster than in luxmed. On the spot, it turned out why: there were a lot of people in the waiting room, but the doctor took care of the patient in 4 minutes. From entering to leaving the office. Seriously. We got some recommendations, but he barely looked in the ear.
As for Giszowiec in the middle of a snowless winter, it's like the rest of the landscape - ugly, as only a snowless winter can be ugly.

20221201_132430.jpg

20221201_132256.jpg

This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io


01/12/2022
3542
Daily Activity


Pierwotnie opublikowano na Mój blog. Blog na Hive napędzany przez dBlog.



0
0
0.000
5 comments
avatar

Kiedy moja córka miała zapalenie ucha (to był koszmar), pojechałam z nią do szpitala a dalej była leczona przez laryngologa w przyszpitalnej przychodni dla dzieci w Chorzowie. Nie wiem czy nadal funkcjonuje ale polecam.
Do dziś pamiętam gabloty w szpitalnym korytarzu, w których można było zobaczyć przeróżne przedmioty połknięte przez małe dzieci i w chorzowskim szpitalu usunięte. Szok!

Okazało się że jedno ucho mojej córki nie zostało dokładnie odsluzowane po porodzie co wywołało ostry stan zapalny w wieku 9 miesięcy. Żaden lekarz nie potrafił zidentyfikować przyczyny bardzo wysokiej gorączki i ciągłego płaczu dziecka. Nie spaliśmy kilka dni aż któregoś ranka nastała cisza a poduszka małej była cała w krwi i ropie. Wtedy zabrałam ją od razu do szpitala dziecięcego gdzie zapisano jej zastrzyki a do kontroli chodziliśmy do przyszpitalnej przychodni.
Wszystko skończyło się dobrze ale to ucho czasami daje znać o sobie do dziś...

Trzymajcie się ciepło i zdrowo, będzie dobrze 🙂😘

0
0
0.000
avatar

Dziękujemy ♥
Rany, co za historia 😱 całe szczęście, że u Was wszystko skończyło się dobrze, ale podejrzewam, że na widok tej poduszki można było zawału dostać!

A szpital w Chorzowie lekarka nam już polecała. Mamy trzeci nawrót zapalenia ucha w krótkim czasie i dała nam skierowanie na oddzial w Chorzowie właśnie, ale po krótkiej negocjacji uznała, że spróbujemy jeszcze jeden antybiotyk w domu i właśnie konsultacji w przychodni. Zobaczymy, oby przeszło skutecznie, bo wiem, że opinie ten szpital ma dobre, ale i tak wcale mi się nie uśmiecha tam iść 🙄

0
0
0.000
avatar

Nie bój, nas w szpitalu nie zatrzymano a zastrzyki szybko załatwiły sprawę. Nawrotów nie było do dziś (to już 30 lat), jedynie to ucho córki jest wrażliwe na wiatr.
Będzie dobrze 🙂

0
0
0.000
avatar

O! jak nie zatrzymano i tylko zastrzyki na miejscu są opcją to w razie czego następnym razem nie będę tak stawać okoniem, bo to faktycznie mniej straszne niż pobyt w szpitalu ;)

0
0
0.000
avatar

Na zastrzyki chodziliśmy do przychodni rejonowej a potem do kontroli do przyszpitalnej. Jestem pewna że w szpitalu na laryngologii dziecięcej przeprowadzono bardzo dokładne badanie a to jest podstawa skutecznego leczenia.
Oby Bombel nie miał kolejnego nawrotu 🙂 Pozdrawiam 🙂

0
0
0.000